Skąd sie biorą wampiry?

wasza ulubiona wersja powstania tego "gatunku"
moze być z literatury albo mitologii.

te które ja znam(jak znacie inne fajne to dawajcie)

- wampirem stawał się człowiek mający 2 dusze tzw. dwudusznik- po smierci jedna dusza odchodziła do bogów , druga ożywiała martwe ciało-
źródło: mitologia słowiańska, przed i po- chrześcijańska
co sądzę: ciekawy pomysl, szkoda , że nie wykorzystywany w np. filmach i literaturze. oznaczałby , że wampirem tak naprawdę sie rodzimy, choc pełnie wampiryzmu osiągamy po śmierci Wink

- Wampiry chrześcijańskie, stawali się nimi ludzie pokutujący za jakis grzech, czarownice, nieochrzszczeni i inne bajery. zazwyczaj ma tu miejsce wypadek zerwania z Bogiem, klątwy bądź świadomego paktu z szatanem. zarazenie- przez ugryzienie, po smierci w wyniku eksploatacji albo napicia sie krwi wampira
źródło: mitologia Stoker i np Dracula FF Coppoli
co sądzę: mimo iz to chyba najbrdziej znana wersja powstania wampirow jakos nie przypominam sobie zeby powstalo wiele dziel traktujacych o tym rzuca mi sie na mysl Stoker i Coppola, przy czym ten drugi geneze wampira wyjasnia dokladnie. U stokera jest w domysle.
szczerze mowiac jest to dosc typowe, aczkolwiek nie zaszkodzi w dzielach np. o wampirach zyjacych w sredniowieczu i bedacych rycerzami, oczywiscie wypadaloby ta geneze troche rozwinac...

- wampiry jako efekt rewolucji nadprzyrodzonej- Anne Rice- odrebna mitologia stworzona tylko przez AR. wampiry powstaly poprzez polaczenie sie krwi czlowieka z demonem(zlym duchem), ktory wtargnal w zyly pierwszej wampirzycy- Krolowej Akashy podczas zamachu na jej życie. od niej wywodza sie wszystkie istniejace wampiry, rozmnazajace sie poprzez wypicie krwi, choc na specjalnych warunkach. nie wystarczy skosztowac aby byc zarazonym , trzeba najpierw dac sie wyssac az do granicy smierci, potem odebrac te krew zmieszna juz z krwia wampira- dawcy.
co sadze: jeden z najlepszych zaiste i oryginalnych pomyslow na wampiry. co prawda historia z duchem traci myszka, ale jest logiczna, o ile oczywiscie przyjmiemy, ze istnienie takiego ducha to fakt. Razz

- wampir- pasożyt- LUmley
znow pomysl na wampiry u jednego pisarza- Lumleya,- wampirem jest człowiek mający w sobie pasozyta wampira, który wszczepia mu sie w rdzen kregowy, wytwarza w czaszcze drugi mozg i przeksztalca ciało. pasozyty wampirow moga zmieniac nie tylko ludzi. rozmnazja sie rozmaicie: przez jajo skladane przez pasozyta(najpelniejszy osobnik wtedy wychodzi), przez krew lub inne czesci ciala khem khem np. wypustki...
co sadze: to chyba najoryginalniejszy ale i najdziwniejszy z pomyslow. na moj gust zbyt fantastyczny by byl wiarygodny, jezeli przyjac do wiadomosci wziete prosto z fantasy(czyt. innej niz nasz swiat krainy) zrodlo pochodzenia pasozytow i wampirow.

wampir- odrebny gatunek
zrodlo: Bob Leman: "pielgrzymka Clifforda M"
w tym opowiadanku mamy nowe spojrzenie na wampiry jako gatunek zupelnie odrebnego od czlowieka- istoty zyworodne, przechodzace w rozwoju osobniczym kilka etapow, a jeden z nich mozna okreslic nawet jako "larwalny" , choc wampiry sa ssakami. po osiagnieciu dojrzalosci staja sie niemal identyczne jak ludzie. rozmanzaja sie droga plciowa w obrebie wlasnego gatunku. nie ma tu mozliwosci przemienienia czlowieka w wampira.
co sadze: pomysl moze i fajny, jakkolwiek etapy rozwoju osobniczego troche zbyt fantastyczne jak na istote tak podobna do czlowieka, raczej chetniej bym widziala wampiry jako osobny gatunek czlowieka rozwijajcy sie w sposob bardziej przypominajcy ludzi, choc udoskonalony oczywiscie. fakt ze czlowiek nie moze przejsc na ich strone zamyka niejako pole do glebszych rozwazan i w sumie ogranicza autora, wiec wampiry takie staja sie ciekawostka przyrodnicza i pewnie wyladowalyby na liscie gatunkow zagrozonych, gdyby czlowiek zwietrzyl sprawe. Laughing

wampiry- anomalia genetyczna
zrodlo:W. Streiber- "Głód", u nas bardziej znany dzieki filmowi The Hunger(aka Zagadka Niesmiertelnosci)
Miriam stala sie wampirzyca w sposob dosc prosty- cos nie tak z ta genetyka hehe. ow dziwny uklad czy tez blad DNA sprawia ze jest niesmiertelna, wiecznie mloda etc. jej krew ma podobne wlasciwosci do wirusa, potrafi zarazac krew czlowieka jezeli sie z nia zetknie i tak Miriam moze tworzyc inne wampiry. maja jednak one znacznie mniejsza moc i pewnym momencie swojego przydlugiego zycia zaczynaja sie gwaltownie starzec, az zmieniaja w wiecznie zywe choc wysuszone i rozpadajace zwloki.
co sadze; ciekawy pomysl, chyba nawet bardzo naturalny i chcialoby sie rzec prawdopodobny, najprawdopodobniejszy z wyzej wymienionych. jednak fakt ze dotyczy tylko jednej bohaterki wyczerpal juz mozliwosci, chyba ze przyjac ze takie pomykli natury zdarzaja sie czesciej i mozna sie bawic dalej. w sumie wychodza calkiem naturalne, bezkłowe, lubiace słoneczko wampiry.

Osobiście dopuszczam że napewno nie ma tylko jednej definicji wampira, są Sanguino i np wampiry Psi. Bo jak by nie patrzeć pomysł żywienia się krwią wcale nie jest niecodzienny. Krwią mogą się żywić wszelkie drapieżniki i pasożyty, np komary lub muchy końskie, mamy nietoperze wampiry no i wilki sobie chyba czasem krwi też popiją. Także jeśli chodzi o doustne :) przyjmowanie krwi to nie jest to fakt tak bardzo oryginalny.

Najbardziej przemawia do mnie wersja z WzW. Ponadto dopuszczam wątek z QotD, że krew może zawierać zakodowaną genetycznie wiadomość historyczną mogącą wywoływać wizje w mózgu innego wampira.

Jest jeszcze jeden patent na pochodzenie, zasłyszany ale nigdzie nie czytany. A mianowicie Kainici ... Twierdzenie polega na tym że wampiry pochodzą od biblijnego Kaina. Można to zbić jeśli się weźmie pod uwagę że np WooDoo które powstało o wiele wcześniej niż biblia, zawierało już wampira.

Kiedyś na stronie bodajże wampirów angielskich przeczytałem że wampiry historycznie pochodzą z 2000 przed Sumerami, powstały wraz z narodzeniem kultu Sekal-Tiamat w którym czczono bestię o imieniu Therion. Nie wiem na ile to prawdopodobne ale osobiście nie mam nic przeciw tej wersji. Jakoś czuję że może być to prawda. Jeden z fraterów napisał że Dracula był ponoć w prostej linii potomkiem ichniego kapłana. Wersja dopuszczalna bo na prawdę nic nie wiemy o pochodzeniu hospodara Vlada Tepesa. Może ktoś wie, ja tam nic nie wiem.

Myślę że chciałbym kiedyś poznać osobiście wampira i co najważniejsze ujść krwiodawstwu albo niewolnictwu czy przemienieniu. No może kiedyś, narazie nie odrzucam (całkiem na serio) możliwości ich istnienia.

może go poznałeś, ale nie zdawałeś sobie sprawy z tego. Mysląc o sang lub psi masz do czynienia z ludzmi.

szilkret napisał:

może go poznałeś, ale nie zdawałeś sobie sprawy z tego. Mysląc o sang lub psi masz do czynienia z ludzmi.

Istotnie, może Masz rację.

Ponadto dopuszczam wątek z QotD, że krew może zawierać zakodowaną genetycznie wiadomość historyczną mogącą wywoływać wizje w mózgu innego wampira.

kurde skad ci sie to wzielo hahahahhaha Laughing

nie powiem- zabawne to barzo
jezli chodzi o film to tam sa pokazywane strzepy wizji, jakich wampir doznaje przy wysysanaiu i byciu wysysanym , zreszta podobne wizje ma wysysany i ssacy czlowiek, ale wiaza sie ze sczegolnym rodzajem polaczenia sie dwoch swiadomosci. nie ma zadnych zakodowanych wiadomosci historycznych ani tym bardziej genetycznie . Twisted Evil

WooDoo które powstało o wiele wcześniej niż biblia, zawierało już wampira.

jesli chodzi o Voodoo, bo chyba o to tylko pisownia mnie myli. to powstalo ono z polaczenia sie wierzen afrykanskich z religia jak najbardziej chrzescijanska i powstalo na dokladke na terenie ameryki u niewolnikow plantacyjnych. byc moze chodzilo ci o wierzenia plemion czarnej afryki przed powstaniem voodoo, ktore jak widzisz zadna miara nie moglo powstac przed Biblia Very Happy

. o wampirach wedlug voodoo to ja nic nie wiem

wampiry historycznie pochodzą z 2000 przed Sumerami, powstały wraz z narodzeniem kultu Sekal-Tiamat w którym czczono bestię o imieniu Therion. Nie wiem na ile to prawdopodobne ale osobiście nie mam nic przeciw tej wersji. Jakoś czuję że może być to prawda

ta prawda spowodowalby zawal serca u kazdego historyka Laughing

to co przeczytales to czysciutka fantastyka, chyba ze cos pokreciles z tymi Sumerami. ktos wcale nielzy pomysl mial na kolejna wersje legendy wampirycznej ale to nie jest nic historycznego. historia zaczyna sie razem z Sumerami, bo wtedy powstaje cywilizcja. to co bylo przed nimi to sa mhroki takiej niepamieci ze malo co sie da wysuplac. najwyzej archeologicznie, ale nie ma mozliwosci zeby dotarly do naszych czasow nazwy czy imiona sprzed tego okresu tj 4 tys p.n.e. bo po prostu nie bylo zadnych przekaznikow w postaci pisma.

tiamat to jest owszem imie bogini symbolizujacej ocean- wyobrazanej jako smok, ktora walczyla razem z potworem Kingu przeciwko bogu Mardukowi(z marnym skutkiem). ale to jest mit Babilonski i nie ma wiele wspolnego z Sumerami, ktorzy dawno juz przemineli. moze o babilon chodzilo jednak?

pierwsze i jedyne wzmianki o wampirach u Sumerow jakie sa to postac Lilith- demonicy, ktora mieszkala w pniu wierzby i wabila do siebie facetow zeby ich wyssac, z niej zapewne wywodzi sie mit o Lilith hebrajskiej Cool

jeszcze niektórzy maja tendencje do wciskania ze wampirem była Lamasztu- lwiogłowa bogini porywająca niemowleta i płody ludzkie.

ta no wlasnie zapomnialam o Kainie, aczkolwiek jest mi to dosc obce, to jest nie podoba mi sie hehehe. w ogole jakos wampiry z biblijnego podloza do mnie nie przemawiaja.
podobnie jak pomysl ze pierwszym wampirem byl...Judasz Twisted Evil

Eri ... ja piszę tylko to na co natrafiłem. Narazie nie mam większego doświadczenia w temacie wobec czego nie potrafię się być może poprawnie ustosunkować do informacji. No i jeszcze się sprostuję, nie chodziło o woodoo. Miałem na myśli wierzenia z terenów ameryki łacińskiej. Mój błąd.

Jeśli chodzi o Lilith, niektóre źródła podają jakoby miała być pierwszą żoną Adama która nauczyła go magii. Wydaje mi się to bardzo zbieżne z mitem Babalon - szkarłatnej konkubiny króla Salomona, ponoć za jej inspiracją powstał klucz Salomona pierwsza z ksiąg magicznych i kolebka kabały.

A ja szczerze powiem, że mi się pomysł z Judaszem podobał. MOże dla tego że to było jedyne co mnie w filmie zachwyciło, ale nie zmienia to faktu że pomysł (przynajmniej dla mnie) był świeży i inny. A w postaci Judasza widziałam wiele bólu i może nawet nie zasłużonego cierpienia (ale to racze przez naoglądanie asie oStatniego kuszenia...:)

Michael wiem dlatego dementuje zrodla z ktorych to brales a nie twoje wypowiedzi, bo nie ty to wymysliles. z wampirami u Indiancow ameryki lacinskiej to chetnie sie dowiem cos wiecej.( pomijam religie, kazaca karmic krwia Slonce, zastanawia mnie czy byly tam demoniczne istoty ktore mozna by zakwalifikowac jako wampiry)

Lilith jak juz mowilam byla jeszcz eprzed czasami Biblijnymi, aczkolwiek w innym wcieleniu. a ze Abraham niby z Ur mial pochodzic to i caly plecak mitologii, religii etc z soba stamtad wyniosl. :)

eufrozyne, zeby to kurde byl inny wampir tym Judaszem, po prostu Judasz jako protoplasta gatunku, to kij mu w oko, ale Dracula? Dracula? noz na litosc niebios, ten czlowiek - znaczy siem prawdziwy Dracula- mial za soba zwykla przeszlosc historyczna: urodzil sie, dorastal, walczyl i najpewniej calkiem po ludzku zginal. tu Judasz absolutnie nie pasuje.

Chętnie dowiem się więcej na jej temat.

Postaram się odkopać to co przeczytałem i z czego ze wstydem przyznam ze dużo zapomniałem. Napotkałem wzmiankę o wampiryźmie w południowej Ameryce bodajże w książce "Diabeł" autora nie pamiętam ale jest to dzieło którym podpierała się jedna z uczestniczek tego forum w swojej pracy o pochodzeniu aniołów swoją drogą jest to praca bardzo dobra na początek poszukiwań.

No wiem wiem mnie jako drakula ch... nie pasuje bo podobie mi sie wersja Coppoli, ale wampir jako taki to jak najbardziej tak.

A dziś natrafiłam na coś takiego: Grek (prawosławny) pochowany na cmentarzy łacińskim (katolickim) staje się wampirem i vice versa" "Taki pogląd w roku 1764 przedstawił Wolter w artykule do słownika filozoficznego"

Dodam tylko ze zaczełam Wampira... Janion i z tamtąd to jest :)

No niemoge, ktos chyba moja prace magisterska przeczytal :) Swoja droga ona nie jest stricte o pochodzeniu aniłow.

Madame_Kadamon napisał:

No niemoge, ktos chyba moja prace magisterska przeczytal :) Swoja droga ona nie jest stricte o pochodzeniu aniłow.

Madame ... :), rzeczywiście. Jeszcze ją czytam kawałkami co jakiś czas kompletując wiedzę ezoteryczną.

Ostatnio na rynku jest bardzo duzo roznych albumi8ków na rtemat symboliki w malartstwie, polecam przejrzenie np. "Aniołow i demonów" albo "jak czytać malarstwo" (obydwa dostępne w Empikach). Nie są odkrywcze, ale niezle systematyzują wiedzę na temat europejskiego malarstwa, szczegioonie tematów "koscielnych". Wamopirów tam co prawda nie ma, ale aż roi sie od przedstawiń piekła, grzechów, smierci i innych.

jeszcze byla wersja Blade'owska. A tam byly 2 mozliwosci, albo bylo sie wampirem od urodzenia albo przez ugryzienie innego wampira.

W Spidermanie wampiryzm byl mutacja genetyczna.

A i jeszcze mi sie przypomnialo, ze w hrabiu Kaczuli wampir powstawal przez odprawienie tajemnego rytualu w jedyna noc w roku o konkretnej godzinie (to chyba bylo halloween o 0.00, ale nie jestem pewien).

Art man napisał:

... w hrabiu Kaczuli wampir powstawal przez odprawienie tajemnego rytualu w jedyna noc w roku o konkretnej godzinie (to chyba bylo halloween o 0.00, ale nie jestem pewien).

Fajna bajka :D ja aż boki zrywałem ze śmiechu. No i chyba jedyna na którą czekałem przed tv.