Różne wcielenia Draculi

pusta

Zastanawiam się ile było filmów z Draculą. Więc ja obejrzałam kilka i raczej w każdym bym coś zmieniła... Może tak... Co ja widziałam: "Dracula" Coppoli, "Dracula 2000", "Van Helsing", "Dracula" 1935, "Dracula" z tym facetem z Władcy Pierścieni, "Blade:Trinity". No na razie tyle... Co sądzicie o tych filmach? Znacie jeszcze jakieś? Jak bardzo koncepcja reżysera wpływa na postać Draculi?

*****

Art man

no pierwszym filmem byl Nosferatu-symfonia grozy Muranu z 1922 roku. Co prawda imie Drakula tam nie pada, gdyz rezyser nie dostal zgody spadkobiercow Stokera do ekranizacji powiesci, wiec pozmienial imiona i kilka wydarzen.
Pozniej bylo tego duzo w '35, pozniej roku nie pamietam ale z Bella Lugosim, w latach '70 z Izka Adjani. No i ostatnio Drakula pojawia sie bardzo czesto w filmach z ta tematyka.
Czy to dobrze nie wiem. Mnie sie wydaje, ze jest to pewien sposob rezysera na rozprawienie sie z legenda. Nie ulega watpliwosci bowiem, ze Stoker na dlugi czas wytyczyl sposob przedstawiania wampirow. Ten schemat zlamala Rice. Byli co prawda inni, ale o nich troche ciszej jest. Jezeli gdzies pojawia sie w filmie wampir to z reguly blisko mu do wampira stokerowskiego niz innego. Moze to masowe pakowanie Drakuli do filmow sprawi, ze w koncu nastapi przesyt i pojawia sie nowe wizje, ktore sie przebija.

******

Eri

kurde ja to chyba kiedys taki temat na AR zalozylam....

wiec tak...ja lubie kilka wizerunkow Draculi.
przede wszystkim lubie historyczny wizerunek Draculi o ktorym jest jeden serial,a przydalby sie porzadny film. tylko jakby go nazwali Dracula toby wszyscy mysleli ze to kolejny horror.

lubie bardzo dracule nosferatycznego. za to ze byl brzydki, dziki, straszny, dla niektorych nawet smieszny. ale byl archetypowy, lubie pewne archetypy. i wlasnie nosferatu , zarowno Schrecka, jak i Kinskiego, jak i Dafoe mi bardzo sie podoba.

lubie dracule Christpohera Lee z filmow hammera. filmy sa mocno klasy B ale fajnie sie je oglada, maja swoj klimat i urok.christopher lee i bela to taki typ wampira gentelmana, przy czym dosyc groznego. a wiec mamy i rybki i akwarium.

i bardzo lubie zkaochanego dracule czyli garego oldmana, ktory to laczy w sobie dzikosci archetyp, historyzm i romantyzm. czyli z tego mi wynika ze to chyba najpelniejszy obraz draculi jaki udalo sie stworzyc....a gentelmanem tez momentami jest, a nawet dandysem bym rzekla.

aha jesli hrabia kaczula jko specyficzna wariacja nt draculi sie kwalifikuje to jego tez lubie, choc najwieksze wrazenie robila na mnie niania.

natomiast nie lubie: dracul 2000 , 3000, 4000...itd, no nie wiem nowoczesny Draco Judaszem podszyty jakos do mnie nie przemawia.
to cos z van helsinga NIE MA PRAWA nazywac sie Dracula!!!!

o draculi z Blade III wole na razie nie myslec. jak zobacze film to bede pewnie wolala juz nic nie mowic.

********

pusta

Eri napisał:

kurde ja to chyba kiedys taki temat na AR zalozylam....

Nie zauważyłam

Eri napisał:

aha jesli hrabia kaczula jko specyficzna wariacja nt draculi sie kwalifikuje to jego tez lubie, choc najwieksze wrazenie robila na mnie niania. Ta to była zabawna bajeczka Przyjemnie się to oglądało.
> natomiast nie lubie: dracul 2000 , 3000, 4000...itd, no nie wiem nowoczesny Draco Judaszem podszyty jakos do mnie nie przemawia.
to cos z van helsinga NIE MA PRAWA nazywac sie Dracula!!!! No może ich histrie są nieciekawe i wyjątkowo naciągane, ale taki Gerard Butler o draculi z Blade III wole na razie nie myslec. jak zobacze film to bede pewnie wolala juz nic nie mowic.

Ładnie umięśniony

********

Eri

mwahaha mozliwe , bardzo mozliwe, ci z Blade'a wszyscy ladnie umiesnieni,
co do Butlera to lepszy jest w upiorze z opery, o niebo lepszy( przede wszystkim jest nie do poznania)

******

pusta

No trzeba przyznać, że Butler w "Upiorze..." był fantastyczny albo w "Atylli". Miło trochę na niego popatrzeć, a Ci z Blade'a to wszyscy napakowani i w ogóle, ale też można sobie popatrzeć

wedlug mnie-Dracula 2000 to totalna chala.Bledny dobor aktorow,a fabula jakas tak...zbyt...przewidywalna.Beznadzieja

Jest jeszcze "Nieustraszeni pogromcy wampirów" ;) bardzo fajny film

Drakula 2000 ... co to w ogóle za nazwa ? Nie wiem jak Wam ale Drakula kojarzył mi się zawsze z trochę większym antykiem, nawet zaniedbując rodowód historyczny tej postaci.

Ha! tak tytul jest zabawny tak jak i caly film zreszta. Jesli tworcom tego filmu zalezalo na tym zeby film byl straszny to niestety im nie wyszlo ale jesli chcieli zrobic film smieszny i tandetny to jak najbardziej sie udalo.

Muszę przyznać, że ,,Nosferatu" Herzoga trochę mnie przeraził...Nie myślcie sobie, że piszczałam ze strachu na widok brzydkiego, łysego faceta, ze zbyt długimi nakładkami na paznokcie i zębami jak mój szczur (nie wiem od kiedy to wampiry mają wydłóżone zęby przednie - myślałam, że ,,wampirze kły" to rzecz oczywista!). Chodzi mi o ten klimat - wszystko takie stare, czarno białe (w mojej wersji filmu), dziwna muzyka i ograniczona ilość dialogów. (pomińmy fakt, że musiałam zaczynać ten film 2 raz, bo zasnęłam przy pierwszej próbie). Razz

Ja oglądałem Nosferatu jak jeszcze byłem dość młody, pamiętam że na początku nie doszedłem nawet do jakichś konkretnych scen, przeraził mnie sam wstęp, wszędzie rozrzucone ludzkie ciała. Jakiś czas później zobaczyłem scenę z Nosferatu na której ów był ukazany i przyznaję że uciekłem do kuchni :D. W całości film obejrzałem dużo później. Ogólnie wampiry z tej rasy chyba nie są zbyt piękne hehe ... Wolę jakieś bardziej ludzkie, kobiece :).

Dołączył: 20 Mar 2007

Mnie najbardziej odpowiada wcielenie Draculi z filmu FFC. Sama książka Brama Stockera też jest bardzo interesująca, zwłaszcza dla ludzi z niezwykle rozwiniętą wyobraźnią. Smile

Ogólnie rzecz biorąc nie lubię opowieści o Draculi przeniesionych w realia współczesne - to dla mnie nie to, nie ten klimat po prostu.