The Elder Scroll III Morrowind

Oto kolejna z moich ulubionych gier - Morrowid. Smile

Bynajmniej nie ze względu na możliwość zostania w niej wampirem. Co jest możliwe. Ale ze względu na niepowtarzalny w innych RPGach świat.
Nieliniowość gry (możemy robić cokolwiek zechcemy, świat do zwiedzenia jest przeogromy a możliwości przejścia gry mamy naprawdę dużo. Inna sprawa, żę w ogóle nie musimy jej kończyć. Po tzw wątku głównym jeśłi ktoś bedzie miał ochotę go wykonać, gramy nadal ile chcemy i do kiedy chcemy :))
Niezliczona chyba ilość modów (dodatków tworzonych przez graczy) pozwala nam ułożyć sobie grę tak jak nam wygodnie łącznie z projektowaniem sobie strojów i urzadzaniem własnego domu :) )
A wszystko to dzięki edytorowi sprzedawanemu wraz z grą.

A propo wampiryzmu:
Nie możemy zacząc gry jako wampir. Wampirem możemy się stać w trakcie gry niejako w sposób klasyczny :) tj. poprzez ukąszenie wampira.

W Morrowindzie nie ma jakichś odrębnych grafik przedstawiających to ukąszenie, wystarczy, że zostaniecie ZRANIENI W WALCE WRĘCZ, BRONIĄ LUB PIĘŚCIAMI. W momencie zakażenia, otrzymacie stosowny komunikat (zarażenie Porphyric Hemophilia). W ZALEŻNOŚCI OD TEGO Z JAKIEGO KLANU BĘDZIE WAMPIR, KTÓRY WAS ZARAZIŁ, DO TEGO KLANU BĘDZIECIE NALEŻEĆ!!! Po trzech dniach (w tym czasie można się jeszcze wyleczyć zwykłym czarem leczącym chorobę), stajemy się "pełnoprawnym" wampirem.
Bycie wampirem ma pewne zalety, ale też i wady:

taa... :)

do wad należą oczywiście:

1. ŚWIATŁO SŁONECZNE PALI WAMPIRA- bezustannie będziesz "uszkadzany" przez słońce. Rany będą mniejsze jeśli znajdować się będziesz pod wodą, czy podczas pochmurnej pogody (oto dlaczego główne siedziby są w takich, a nie innych krainach- Częste Burze i Deszcz)

2. Nikt, prócz innych wampirów, magów i Telvannich (jeden z klanów w Morrowind), nie będzie chciał z Tobą rozmawiać (to grę utrudnia nam troche)

3. Spanie nie przywraca zdrowia

a zalety? :)

1. Niewrażliwość na paraliż i zwykłe choroby

2. O polowe mniejsze obrażenia zadawane im normalną bronią

3. Dwa dodatkowe zaklęcia: Wampirzy dotyk (wysysa życie z wroga i daje je Tobie) i lepsza (od normalnego takiego zaklęcia) lewitacja

W grze występują wampirze klany (Klan Berne, Aundae i Quarra) i będąc jednym z nich wykonujemy dla danego klanu rozmaite zadania.

Morrowind oferuje nam także możliwość wyleczenia się z wampiryzmu
Razz

Jak już się nam znudzi bycie wampirem.
Opis jak to zrobic znajdziemy na stronach poświęconych tej grze.

Więcej [link widoczny dla zalogowanych]

a tak, gralem w te gierke...miodzio

prawie zostalem glowa rodu Telvanich, tzn. musze zabic obecnego wladce - sejwy jeszcze mam

Gra jest super, choc faktycznie wampiryzmu to tam jak na lekarstwo

też mam gdzies sejwy pochowane, bo oczywiście nie skończyłam tej gry :) jeszcze....
Jej chyba skończyć się nie da Razz

W pewnym momencie zapomnialam o całym watku głownym i zaczęłam mieszkanie sobie urządzać ciuchy u krawców kupować itp Smile

Robótki jakieś tam wykonywałam żeby sobie na ciuchy zarobić Razz

Zamieszkałam w Tamriel i tyle... Razz

[link widoczny dla zalogowanych]

fakt fakt.....masakrowalem wioski hehe żartuje....grałem zabójca...dostawalem świetne zlecenia i zadania ...poezja....

Ile ja sie nabiegałam, napociłam, nastałam przed grobowcem żeby mnie ŁASKAWIE JAKIŚ CHUDERLAWY wampir ugryzł. A jak już ugryzł, to OCZYWIŚCIE nie zamienił mnie w wampira -_-! Ale byłam wytrwała i wampirem zostałam. Co oczywiście nie znaczyło, że moje życie stało się prostsze. Z resztą - wiadomo jak to jest. Nikt z Tobą nie gada, twój własny klan traktuje Cię jak wielkie, brązowe, brzydko pachnące...no wiecie, co.

Ale jest coś, dla czego warto!
Mianowicie: "Na zachód od Hla Oad (wiem, wiem - tam jest morze...) znajduje się... zatopiona świątynia Boethiah. Zatopiona świątynia jest na zachód od daedr. ruin Ashurnibibi [na północ od Hla Oad] (zatopiona świątynia jest naprawdę niedaleko, max. 2 "mapowe klocki":) od Ashurnibibi.) Wiec jeśli nie znajdziesz, to wracaj się z powrotem do ruin i szukaj na nowo.

Założywszy jednak, iż świątynię znaleźliśmy - wkurzamy się, iż nie ma żadnego wejścia. Nie ma. Ale jest za to zniszczony posąg Boethiah. Nas interesuje w szczególności jej głowa. Podpłyńmy do niej i zagadajmy - Boethiah wyżali się szczerze i zapyta, czy nie chcielibyśmy przywrócić jej do dawnej świetności ("Rebuild the Shrine"). Zgadzamy się, łapiemy oddech i pędzimy szukać odpowiedniej osoby. Tą osobą jest Duma gro-Lak, ork rezydujący na najwyższym piętrze Ghorak Manor w Calderze. Zagadajmy z nim - powie, iż potrzebuje wzoru i 2000 sztuk złota. Wzór stanowi książka, którą kupimy w Jobasha's Rare Books w Vivec's Foreign Quarter (wystarczy ją zapytać - poleci nam właściwą). Po zakupach pędzimy z powrotem do Ghorak Manor, wręczamy Dum'ie co trzeba i... spokojnie zajmujemy się czymś innym - na jakieś... trzy tygodnie :(. Tyle bowiem zajmie mu czasu odbudowanie posągu. Po tych trzech tygodniach udajemy się do Khartag Point (sporo na południe od Hla Oad, na północny zachód od Gnaar Mok) i podziwiamy nową, piękną statuę. Dziękujemy Dum'ie za pomoc i konwersujemy z Boethiah - ta w ramach nagrody wręczy nam Goldbrand.
Goldbranda można ulepszyć do Eltonbranda: należy udać się do Vivec's Mages Guild i porozmawiać z Sirilonwe - a dodatkowo mieć duuużo kasy (a dokładnie 11171 smoków, ani jednego więcej i ani jednego mniej - jak masz więcej to wyrzuć na ziemię) i... być wampirem :) "
Wiec się mniej-wiecej opłaca...ostrze jest naprawde świetne, a posąg...imponujący!

chyba sobie jeszcze raz zaczne pogrywac.

To Tępa Gra

a niby dlaczego?

dobra sprawdzalem czy to dochodzi mam kurcze problem
the elder scrolls morrowind + tribunal + bloodmoon
skonczylem watek glowny i wwiekrzosc zadan
zainstalowalem mody aby grac dalej
i
moze ktos wie
zadanie : w domu cairusa dostajemy zadanie aby uratowac agentke na polnocny zachod od dragon fell
ratujemy ja jest na statku
nastepnie razem z nia szukamy w Balmorze zwierzaka ktory ma nam podac info o pewnym przemytniku
choler a nie moge znalezdz tego zwierzaka jaj kto wie gdzie on jest
[link widoczny dla zalogowanych]

Morrowind, tak :) Szczerze mówiąc nigdy nie skończyłam tej gry (eh, komputer się zawiesił... i zaczął pokazywać "zapis uszkodzony" czy coś takiego) i wampirem nie zostałam :( , ale za to w części następnej - Oblivionie - oczywiście... Chociaż z tego co wiem w Oblivionie jest tylko jedno zadanie specjalnie dla wampirów, i tak warto. Np. można gadać ze zwykłymi ludźmi będąc w 3 pierwszych stadiach wampiryzmua kiedy wyssie się komuś krew, to przywracany jest poziom 1 wampiryzmu i można chodzić po słońcu bez obrażeń :D